USA sponsorują aborcję w Kenii

USA sponsorują aborcję w Kenii

 

Administracja Baracka Obamy wspiera działania mające doprowadzić do przyjęcia w Kenii proaborcyjnej konstytucji. Początkowo zamierzała ona przeznaczyć na ten cel 2 mln dol. Już wiadomo, że wyda ponad 10 mln. Zdaniem kongresmena Chrisa Smitha, to jawne naruszenie prawa federalnego. Na początku tego miesiąca trzech wpływowych kongresmenów opublikowało list, w którym oskarżyli władze federalne o złamanie prawa przez nachalną promocję kenijskiej konstytucji, która zezwoli na aborcję.

 

Tymczasem obowiązująca w prawie amerykańskim tzw. poprawka Silijander, która została dołączona do ustawy dot. udzielania pomocy zagranicznej przez rząd amerykański zakazuje lobbowania za lub przeciw aborcji, wykorzystując w tym celu fundusze federalne.

 

Tymczasem ze wstępnej analizy sprawozdań wynika, że administracja Obamy zdecydowała się przeznaczyć 2 mln dol. na promocję nowej konstytucji kenijskiej. Jednak 26 maja kongresmen Chris Smith dowiedział się od śledczych, że rząd amerykański na ten cel wyda nie 2 ale nawet 10 mln dol. Jego zdaniem należy wszcząć dochodzenie we wszystkich departamentach i agencjach amerykańskich, które zajmują się udzielaniem pomocy zagranicznej.

 

Nowa konstytucja Kenii, jak alarmują biskupi katoliccy zezwala na aborcję na żądanie i uznaje wyjątkową jurysdykcję muzułmańskich sądów cywilnych. Obowiązujące do tej pory prawo zezwala na uśmiercenie dziecka poczętego tylko w sytuacji zagrożenia życia matki.

 

za PiotrSkarga, CNA, AS

konserwa