Zacięta walka Donalda Trumpa z Tedem Cruzem – kto z nominacją Republikanów?

Prawybory prezydenckie w USA

ted cruz donald trump

W zakończonych w sobotni wieczór prawyborach prezydenckich w czterech kolejnych stanach po dwa zwycięstwa odnieśli senator Ted Cruz oraz biznesmen Donald Trump. Pierwszy wygrał głosowania w Kansas i Maine, natomiast drugi rozstrzygnął na swoją korzyść wybory w Kentucky i Luizjanie. To oznacza, że pomimo przewagi Trumpa w liczbie pozyskanych delegatów, Cruz zachowuje szansę uzyskanie nominacji republikańskiej w zbliżających się wyborach powszechnych w USA.

Po każdej ze stron zostanie tylko jeden – to wiedzą wszyscy. U Demokratów sprawa wydaje się być prostsza. Zdecydowanie więcej delegatów pozyskała do tej pory Hillary Clinton, choć jej rywal, światopoglądowy radykał i neokomunista Bernie Sanders, właśnie wygrał prawybory w dwóch stanach (Kansas i Nebraska), zmniejszając dystans do żony byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Sobotniego wieczoru Clinton triumfowała tylko w Luizjanie.

Gorącą atmosferę po stronie Partii Republikańskiej podgrzały jeszcze wyniki sobotnich prawyborów w czterech stanach. Zamiast kolejnego spodziewanego zwycięstwa Donalda Trumpa, ten wieczór miał dwóch bohaterów. Ted Cruz zwyciężył w stanach Kansas i Maine, zbierając znaczącą liczbę delegatów. Donald Trump wygrał plebiscyty w Kentucky i Luizjanie, ale nie były to zwycięstwa oszałamiające – według wstępnych wyników ze stanu Kentucky na Trumpa głos oddało 35,1% członków partii, na Cruza – 31,3%, na Marco Rubio – 17,0%. W efekcie nie tylko nie powiększył przewagi nad Cruzem, ale wytracił z niej 15 delegatów.

Sobotnie wyniki przyniosły zatem zmniejszenie dystansu pomiędzy pierwszymi dwoma kandydatami rywalizującymi w wyścigu po głosy amerykańskiej prawicy. Ted Cruz raczej na pewno jest jedynym kontrkandydatem, który może wyprzedzić robiącego fenomenalną karierę wśród republikańskiego elektoratu nowojorskiego miliardera. Trump dostrzegł problem i przez cały sobotni wieczór próbował skierować uwagę opinii publicznej na trzeciego w rywalizacji Rubio, mówiąc: – Marco musi wycofać się z wyścigu. Stracił zbyt dużo w dotychczasowych elekcjach. Chcę po prostu, by dalsze rywalizacja rozgrywała się między mną a Cruzem.

Donald Trump stara się zachować wzmożoną aktywność medialną w każdym momencie kampanii. Praktycznie nie unika wywiadów, jego sztab szybko reaguje na napływające informacje. Niebawem napiszemy więcej o kontrowersyjnej kandydaturze miliardera, który dotąd wydał… najmniej spośród republikańskich kandydatów na kampanię wyborczą.

Komentatorzy zwracają uwagę na coraz wyższy stopień mobilizacji republikańskiego elektoratu w kolejnych głosowaniach. Sobotnia frekwencja w rzeczonych stanach dwukrotnie przebija frekwencję sprzed czterech lat. Clay Barker, cytowany przez Fox News szef egzekutywy Rebuplikanów z Kansas, stwierdził, iż w końcowym rozrachunku do sztabu partii może napłynąć ponad 80 000 kart do głosowania wobec 30 000 kart oddanych w roku 2012 oraz 20 000 zwróconych w roku 2008.

 

Źródło: foxnews.com, washingtonpost.com